Autor Wątek: WSPÓLNE SŁUCHANIE PRZYGÓD WUJA ALBERTA  (Przeczytany 62790 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +667/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE PRZYGÓD WUJA ALBERTA
« Odpowiedź #120 dnia: 21 Stycznia 2008, 12:42:28 »
Haha! Faustynka-Michalinka, to nikt inny jak Kamilka z Klanu! :D
nie graj ze mną...

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26166
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE PRZYGÓD WUJA ALBERTA
« Odpowiedź #121 dnia: 22 Stycznia 2008, 16:48:57 »
Niniejszym informuje, że zrobiłem dobry uczynek, z okazji Dnia Dziadka najprawdopodobniej, i 4 odcinek Wuja jest tam gdzie trzeba. BTW, kiedy jest dzień wujka?

Stefan

  • Gość
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE PRZYGÓD WUJA ALBERTA
« Odpowiedź #122 dnia: 23 Stycznia 2008, 06:35:52 »
Bravo, czemu w ogg?
Dzień wuja jest trzy dni po dniu ciotki.
A kto to jest wuj?
Wuj to brat matki.
Bo stryj to brat ojca.
Ale kto o tym pamięta...
Żona stryja to stryjenka (a nie ciotka)
A żona wuja to wujenka (a nie ciotka)
A więc kto to jest ciotka?
I tu musi wypowiedzieć się Bruxa (jako nasz omnibus płci wręcz przeciwnej)

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26166
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE PRZYGÓD WUJA ALBERTA
« Odpowiedź #123 dnia: 23 Stycznia 2008, 08:04:19 »
Bravo, czemu w ogg?
Z przyzwyczajenia  :P
To kiedy jest ten dzień ciotki?

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3839
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE PRZYGÓD WUJA ALBERTA
« Odpowiedź #124 dnia: 23 Stycznia 2008, 08:50:48 »
To kiedy jest ten dzień ciotki?

"A ciotka? A ciotka ostrzegała!!!" :)
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Stefan

  • Gość
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE PRZYGÓD WUJA ALBERTA
« Odpowiedź #125 dnia: 23 Stycznia 2008, 09:57:08 »
Bravo, czemu w ogg?
Z przyzwyczajenia  :P
To kiedy jest ten dzień ciotki?
Zapytaj płci przeciwnej  ;D (ale cyklicznie)

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +667/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE PRZYGÓD WUJA ALBERTA
« Odpowiedź #126 dnia: 23 Stycznia 2008, 12:25:28 »
Bravo ciotka!
nie graj ze mną...

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38336
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE PRZYGÓD WUJA ALBERTA
« Odpowiedź #127 dnia: 23 Stycznia 2008, 16:57:45 »
Zapytaj płci przeciwnej  ;D (ale cyklicznie)

Bardzo, expressis verbis, śmieszne  S:)

A żona wuja to wujenka (a nie ciotka)
A więc kto to jest ciotka?

To akurat proste - ciotka to siostra matki. Prawdziwe wyzwanie to określić, jak się nazywa mąż ciotki, bo przecież nie wuj, bo mielibyśmy do czynienia z kazirodztwem? Przy czym nie należy się sugerować wiadomym cytatem z Zembatego: Mężem ciotki jest mój wuj, pierdolony ustrój. W tym wypadku, jak już ustaliliśmy, Mistrz błądzi, lub może korzysta z licentia poetica;D

Ja wiem, ale sami sobie wyguglajcie  ;D A warto, bo ciekawych rzeczy się można dowiedzieć...
Na siostry męża mówiło się zełwa, zołwa, zełwica lub żołwica czy żełwia, a na brata męża - dziewierz. Żona brata męża (żona dziewierza) nosiła nazwę jątrew lub jątrewka, tą samą nazwą określano czasem bratową (żonę brata). Mąż siostry był określany jako swak. Brata żony określano terminem szurzy, czasem szurza lub szurzyn, siostra żony nosiła nazwę świeść. Męża świeści określano czasem terminem paszenog pochodzenia awarskiego.

Macie w rodzinie żołwicę? Albo paszenoga, pochodzenia awarskiego?

PS: Że niby co ja jestem? Omnibus?  ;D
                                       ||
                                       \/
« Ostatnia zmiana: 23 Stycznia 2008, 20:10:52 wysłana przez Bruxa »
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline PiesMurzyn

  • najinteligentniejszy z Poszepszyńskich
  • Hydraulik
  • Nowy Bułczarz
  • *
  • Wiadomości: 34
  • słoiki dżemu truskawkowego +3/-0
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE PRZYGÓD WUJA ALBERTA
« Odpowiedź #128 dnia: 23 Stycznia 2008, 23:56:06 »
Prawdziwe wyzwanie to określić, jak się nazywa mąż ciotki, bo przecież nie wuj, bo mielibyśmy do czynienia z kazirodztwem? Przy czym nie należy się sugerować wiadomym cytatem z Zembatego: Mężem ciotki jest mój wuj, pierdolony ustrój. W tym wypadku, jak już ustaliliśmy, Mistrz błądzi, lub może korzysta z licentia poetica;D

Ja wiem, ale sami sobie wyguglajcie  ;D


Mężem ciotki jest oczywiście pociot. 8)
Proszę o dżem bo Poszepszyńscy słabo karmią ;)

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26166
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE PRZYGÓD WUJA ALBERTA
« Odpowiedź #129 dnia: 24 Stycznia 2008, 08:12:35 »
Mężem ciotki jest oczywiście pociot. 8)
A już myslałem że ciota...

Stefan

  • Gość
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE PRZYGÓD WUJA ALBERTA
« Odpowiedź #130 dnia: 24 Stycznia 2008, 09:45:31 »

A żona wuja to wujenka (a nie ciotka)
A więc kto to jest ciotka?

To akurat proste - ciotka to siostra matki. Prawdziwe wyzwanie to określić, jak się nazywa mąż ciotki,
Wg mnie, mąż ciotki to szwagier ojca, ale w sądzie tego nie zeznam

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38336
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE PRZYGÓD WUJA ALBERTA
« Odpowiedź #131 dnia: 24 Stycznia 2008, 15:28:23 »
Szwagier ojca? Znaczy mąż siostry jego żony? No wypisz wymaluj paszenog!  ;D
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE PRZYGÓD WUJA ALBERTA
« Odpowiedź #132 dnia: 26 Stycznia 2008, 10:29:03 »
Odsłuchałem właśnie Alberta nr 4 i tak sobie pomyślałem (wiem że to szkodzi, ale czasami ie da się oprzeć), że wszystko co najlepsze w Poszepszyńskich odeszło wraz z gajowym Maruchą...
Tak się zastanawiam dalej, na kiego czorta takie epatowanie fekaliami w Albercie?
Ma ktoś jakiś pomysł na wytłumaczenie tego zjawiska?

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38336
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE PRZYGÓD WUJA ALBERTA
« Odpowiedź #133 dnia: 26 Stycznia 2008, 11:28:19 »
Zespół Touretta?  ;D
Kiedyś to się leczyło egzorcyzmami, a teraz... znowu egzorcyzmami  ;D
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21003
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: WSPÓLNE SŁUCHANIE PRZYGÓD WUJA ALBERTA
« Odpowiedź #134 dnia: 26 Stycznia 2008, 12:31:03 »
Zespół Touretta?  ;D



A co oni grają?Bo nie znam.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.